Ojcowie Franciszkanie w Horyńcu-Zdroju dbają szczególnie o rozwój duchowy swoich parafian oraz kuracjuszy i turystów odwiedzających tę uzdrowiskową miejscowość. W naszych kościołach jest wiele okazji do modlitwy, choćby za sprawą relikwii świętych i błogosławionych, których wierni proszą o wstawiennictwo w najrozmaitszych potrzebach. Odbywają się wieczory uwielbienia, gdy w godzinnej adoracji czczony jest Najświętszy Sakrament, są nabożeństwa pierwszych pięciu sobót miesiąca, pielgrzymki i nabożeństwa fatimskie do kapliczki Matki Bożej w Nowinach Horynieckich. Ale to nie wszystko…
W sobotę – 14 września – także w Nowinach Horynieckich zainicjowane zostało nabożeństwo drogi krzyżowej. Staraniem wspólnoty oo. Franciszkanów dookoła placu, na którym gromadzą się wierni w czasie nabożeństw, ustawione zostały kamienne bloki, a na nich umieszczono stacje drogi krzyżowej odlane w wytrzymałej na warunki pogodowe żywicy. W święto Podwyższenia Krzyża prof. dr hab. o. Andrzej Derdziuk (OFMCap) w leśnej kaplicy Matki Bożej o godz. 19.00 przewodniczył Mszy Świętej, wygłosił też kazanie i był autorem głębokich rozważań do poszczególnych stacji. Ciemności nocy i strugi deszczu rozświetlały pochodnie niesione przez harcerzy, za nimi niesiony był krzyż,podążali duchowni i wszyscy wierni. Parafianie odczytywali treść rozważań, a nocna sceneria pogłębiała duchowość przeżyć. Wkrótce stacje drogi krzyżowej zostaną poświęcone przez pasterza diecezjalnego zamojsko-lubaczowskiego J.E. bp Mariana Rojka, a dokładnie 13 października, na zakończenie tegorocznych nabożeństw fatimskich. Nowiny staną się zatem ośrodkiem maryjno-pasyjnym, wszak Maryja prowadzi nas do Jezusa, naszego Zbawiciela.
W zamyśle horynieckich franciszkanów zarówno uczczenie święta Podwyższenia Krzyża Świętego poprzez nabożeństwo drogi krzyżowej, jaki niedzielne msze były swoistym preludium do rozpoczęcia w poniedziałek całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu w kościele Zdrojowym. Ojcowie Franciszkanie od dłuższego czasu czynili starania, aby w Horyńcu odbywała się taka adoracja. Pasterz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp dr Marian Rojek przychylił się do ich prośby, wydając stosowny dekret ustanawiający stałą, codzienną (od poniedziałku do piątku) adorację Najświętszego Sakramentu. Będzie ona rozpoczynać się o godz. 7:30 i zakończy się przed wieczorną mszą. Pięknie o potrzebie adorowania Jezusa mówił na niedzielnych mszach o. Andrzej Derdziuk. Współczesny człowiek jest często pogubiony i trudno mu się odnaleźć w pogmatwanym świecie. Kaznodzieja zachęcał, by zwolnić tempo, znaleźć czas i przyjść do kościoła popatrzeć na Jezusa w monstrancji… W kościele nad tabernakulum zostało przygotowane specjalne, odpowiednio zabezpieczone miejsce – tron na monstrancję z hostią – eucharystycznym Ciałem Chrystusa.
Właśnie w poniedziałek 16 września (w wigilię stygmatów św. Franciszka z Asyżu, który otrzymał je 800 lat temu na górze Alwernia) o godzinie 9:00 pod przewodnictwem wikariusza franciszkańskiej prowincji krakowskiej o. Marcina Drąga rozpoczęła się Msza św. inaugurująca całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu. Poświęcona została też złota monstrancja. Urzeczywistniły się zatem działania franciszkanów wsparte akceptacją rady parafialnej.
Mamy tyle miejsc i okazji do modlitwy, że warto wyjść z domu, wyłączyć telewizor, dać spokój komórce, odpocząć od monitora. Warto zanurzyć się w ciszy, usłyszeć własne myśli, przyjrzeć się swojej duszy, porozmawiać z Bogiem. Można adorować w kościele Zdrojowym, modlić się w Nowinach Horynieckich, można… Jezus czeka…
Wracając z pracy, wstąpiłam do kościoła, Pan Jezus nie był sam… Oby zawsze tak było.
Agata Nesterak